Klan z Alaski: Teraz albo nigdy (8) - opis, recenzje, zdjęcia, zwiastuny i terminy emisji w TV. Nadchodzi zima. Rodzina Brownów walczy o wykończenie swojego domu. Niestety śnieg skutecznie utrudnia pracę. Widzowie przekonają się, czy seria niepowodzeń doprowadzi do zniszczenia całej konstrukcji.
sezon 3 odcinek 15 Klan z Alaski S3. Po trzydziestu dniach w Juneau rodzina Brownów znów jest razem i planuje kolejną wyprawę do lasu. Zamiary te może jednak pokrzyżować problem nękający jedno z dzieci.
Kuchenne rewolucje. Reality show W Barlinku Olga od 5 lat prowadzi restaurację "Wielkopolanka". Lokal popada w długi, a właścicielka boryka się z depresją. Na prośbę jej nastoletniej córki Magda Gessler podejmuje się misji ratunkowej.
Klan z Alaski godziny emisji w telewizji, obsada, kiedy leci i gdzie obejrzeć, powtórki - Sprawdź Online - programtv.naziemna.info.
Klan z Alaski 7. Brownowie muszą przeprawić się przez zdradzieckie Wrangell Narrows na osławioną wyspę Mosman, gdzie Bird ma nadzieję rozpocząć nowy rozdział. Ale gdy zegar tyka, by Noe znalazł swoje gospodarstwo, wzburzone morza zagrażają ich podróży.
hukum istri minta cerai suami menolak menurut islam. {"type":"film","id":769298,"links":[{"id":"filmWhereToWatchTv","href":"/tvshow/Klan+z+Alaski-2014-769298/tv","text":"W TV"}]} powrót do forum programu Klan z Alaski 2016-11-23 17:01:28 ocenił(a) ten program na: 4 Oglądam, bo lubię życie takich ludzi. Natomiast cała ta - skądinąd sympatyczna - rodzina Brownów, zwyczajnie pajacuje przed kamerami i więcej w nich aktorzenia, niż prawdziwych osobowości. Jest tam mnóstwo sztucznie stworzonych scen. Na przykład z psem wpadającym "przypadkiem" do wody. A już najbardziej irytuje mnie ten, co udaje małpę. Naprawdę, są pewne granice mnie w takim razie czy rzeczywiście nie wróciliby już dawno do normalnego życia, gdyby nie zostali aktorami. Bo gołym okiem widać, że teraz żyją właśnie aktorstwem - i to ich najbardziej wiele bardziej autentyczne są rozmaite postaci z serialu "W okowach mrozu". mordachamordasinski Mają swoją osobowość i ten co lata po drzewach akurat taki jest. Mnie natomiast najbardziej denerwują sceny w których oni opowiadają o wydarzeniach, które właśnie obejrzeliśmy i to w czasie rzeczywistym. Nie dość że jest to zabieranie czasu serialowi, to jeszcze opowiadają spisane kwestie bo przecież cała historia jest spójna z filmem nagranym dni, tygodnie wcześniej. Sama koncepcja serialu jest super, aczkolwiek jest bardzo komercyjna co świadczą chociażby protesty rdzennych mieszkańców Alaski na pojawianie się ekipy filmowej. Mimo wszystko jest to jakiś smaczek życia w dziczy , chociaż dla mnie królem takich filmów i survivalu pozostaje Ed Stafford. mordachamordasinski Chyba ich jednak nie rozumiesz, ale to nie dziwne, mieszczuch ma problem z takimi ludzmi, oni z drugiej strony pewnie nie rozumieliby tego poukladanego "normalnego" zycia. Mnie tylko zastanawia, czy przypadkiem ekipa Discovery nie okrada ich z zyskow z tej serii podpisujac z nimi jakas smieszna umowe po to tylko, zeby mieli problemy i bylo wciaz "ciekawie"... shivar Bez obaw, ja całkiem sporo życia spędziłem i nadal spędzam w "dziczy" ;). Niestety, nie mogę nie być w stosunku do nich krytyczny, bo czym innym jest samodzielna decyzja o takim życiu, a czym innym robienie swoim dzieciom wody z mózgów i pozbawianie ich de facto możliwości wyboru. Bo te dzieciaki nie specjalnie mają wybór, gdyż nie mają ani szkoły, ani zawodu. Są zakładnikami własnych rodziców i ich rojeń. I widać, że zaczynają się już buntować. Sorry, ale marzenia Amy o tym, że jej dzieci ściągną do tego Brown Town narzeczonych i pozakładają rodziny - to chora utopia. No, ale weź tu matce i ojcu spraw przykrość i zawód, prawda. Co do Discovery to nie mam pojęcia, ani Ty, jaką mają z nimi umowę, ale na pewno Brownowie za darmo tego wszystkiego nie robią. Gorzej kiedy serial dobiegnie końca i zabraknie pieniążków, zwłaszcza na leczenie zębów, urazów itp. Bo żeby dostać od rządu swoją działkę dolarów za to, że jesteś mieszkańcem Alaski, to musisz pokazać rachunki lub bilety samolot/autobus, że co najmniej 4 razy w roku korzystałeś ze środków masowej komunikacji. Tak, że oni brną w utopię żyjąc na krawędzi i robią to również swoim dzieciom. Oni nie są ludźmi szczęśliwymi, tylko na takich pozują. Przynajmniej takie jest moje zdanie. mordachamordasinski czy sa szczescliwi, czy nie, to juz nie nam oceniac, z pewnoscia sa ze soba bardzo zżyci, a to juz jest wartosc sama w sobie, rzadka w dzisiejszym swiecie, jasne ze dzieciaki sa zakladnikami ich decyzji i przezywaja kryzys tozsamosci, buntu, ciezko im sie wyrwac z takiego zycia, bo innego nie znaja, ale tez nie sa trzymani sila...Zawsze moga sprobowac zycia na wlasna reke. Nie sledze dokladnie ich losow, ale wczoraj byl odcinek gdzie musieli porzucic swoje tereny (nie wiem czemu) i planuja sie osiedlic jeszcze bardziej na polnocy i budowac wszystko od nowa, jesli mieliby z tego programu jakies powazne profity, to przynajmniej starczyloby im na deski na nowy dom. Oczywiscie zawsze trzeba brac pod uwage, ze to program rozrywkowy i tak moze byc w scenariuszu, ale ja zakladam, ze tak nie jest i jesli cos jest oskryptowane to tylko jakies poszczegolne malo wazne wydarzenia...W kazdym razie przyjemna rodzinka i fajnie sie to oglada... shivar Tak, miło się ogląda, jeśli patrzymy na to jak mogłyby się spełnić nasze marzenia z lat młodości, bo naprawdę ja o takim życiu marzyłem, jak i wielu moich znajomych nastolatków. A jednocześnie kubeł zimnej wody, bo czym innym jest marzenie o czymś, a czym innym rzeczywistość. Brownowie są swego rodzaju też obrazem tego wszystkiego o czym ludzie naprawdę by marzyli, gdyby nie byli niewolnikami cywilizacji. Tej wrednej, brutalnej, agresywnej, technokratycznej i bezdusznej cywilizacji "postępu". A jednak są jej pionierami, bo robią dokładnie to co robili pierwsi biali ludzie na Alasce, którzy potem wynaleźli telefony komórkowe. Pokazują prawdziwe pragnienia ludzi, nieskażone - to prawda. Ale trudno mi ocenić na ile świadomie, bo jednak nie wierzę, że dorosły chłop ma zamiar całe życie skakać po drzewach - bo i po co jak zabraknie kamer, a zdrowie też nie jest wieczne ;).Tak, że... obraz niby sielankowy, ale jak się zastanowić, to... jednocześnie tragiczny. Bo tych ludzi czeka jeszcze bardzo wiele przykrych rzeczy, a ponieważ bardzo ich lubię - tym bardziej mi ich żal. mordachamordasinski Skad tak niska ocena ludzi, ktorych nawet nie znasz??? Odnoszę wrażenie, ze typowa Polska zadrosc jak rowniez lekkomyslnosc za Tobą stoją, w sumie nic nadzwyczajmego... adamleon07 A skąd taka WYSOKA ocena ludzi, których nawet nie znasz? A jednocześnie krytyka mojej osoby, której nie znasz? Poza tym ja oceniam film jako całość, a ludzi osobno. Nie przyjąłem żadnych kryteriów - "niska", czy "wysoka" ocena. To skąd ją niby znasz?Ja napisałem co myślę - i tyle. A Ty pozwoliłeś sobie na hejt. mordachamordasinski Zaden hejt, a okreslenie, ktorego uzyles "pajacowanie" ma znaczenia perojatywne, stad moja sugestia mysle, ze sluszna o Twojej. niskiej ocenie bohaterow, a moze nie rozumiesz slow ktorych uzywasz, zatem proponuje sprawdzic slowo pajacowanie wujek google na pewno pomoze adamleon07 A i jeszcze jedno ja nie ocenilem ich bohaterow w zaden sposob to raczej Ty oceniles i to w sposob wedlug mnie kontrrsukkontrrsuk adamleon07 Kontrowersyjny i to tyle co chcialem dodac, a na temat hejtu nie bede sie wypowiadal szczegolnie w kontekscie tego co napisalem wyzej ps zwiariowal mi slownik stad blad w poprzednim wpisie, pozdrawiam adamleon07 Przestań, człowieku... I napij się kompotu, bo teraz to Ty pajacujesz. mordachamordasinski Interesujace naprawdę, typowy polski mordacha adamleon07 Typowy polski mordacha, ale to nie ja robię personalne wycieczki, tylko piszę post z treścią. Ty nie masz nic do powiedzenia w sprawie tego filmu, ani tych ludzi. Żadnych przemyśleń, tylko pusty hejt, więc spadaj już. mordachamordasinski niesamowite ! ! do prawdy ....bezceremonialny przejaw arogancji adamleon07 srancji... adamleon07 Co napisałeś na temat tego serialu tutaj, bezczelny arogancie? Nic. A ja napisałem. mordachamordasinski Czasem oglądam ale program - serial nie powala ,,,bo przyroda przyrodą ale ta rodzina to nic wielkiego nie widzę zachwytu Tymi osobami ale cóż na temat gustów się nie dyskutuje ,,, Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem mordachamordasinski Może jestem dziwny ale nigdy nie marzyłem o takim życiu prędzej marzyłem o życiu w wielkim mieście . Ja nie nawidzę być z dala od cywilizacji michalmakula A ja nienawidzę cywilizacji, zwłaszcza dużych miast, ale też nie mógłbym raczej żyć samotnie w jakiejś dziczy, bo już kiedyś tak żyłem i uczucie samotności jest tak nieznośne, że człowiek dostaje wariactwa. Tak, że nie dla każdego takie życie, nawet jeśli mu się zdaje, że tego chce. shivar Ludzie nie spinajcie sie, to wszystko sciema!Kiedys bylem na dluzyszym L4 po operacji i sie wkrecilem w ten "dokument", ale im dalej w las tym wiecej mi nie pasowalo... I pogrzebalem. Wy tez mozecie to zrobic ale trzeba szukac angielskich artykolow... To wszystko napisal ksiazke w 2007 roku ale sie nie sprzedawala. Zaczal wiec lazic po roznych stacjach TV az trafil do Discovery ktore sie zgodzilo nakrecic pseudo dokument na podstawie tej ksiazki. Tam jest mnostwo przekretow... Bodaj pierwsza lokalizacja nie byla w takim buszu jak utrzymywali tylko 1 km od najblizszej pizzerii i niewiele dalej od autostrady a do miasteczka mieli cos 15 km. A pokazywane to bylo jakby pol dnia lodzia musieli plynac... Browntown bylo wybudowane na wynajetej ziemi od bodaj burmistrza Hoonah ktory chcial rozpropagowac w ten sposob wyspa Chichagof przedstawiana jako totalna glusza jest bardzo popularna wsrod turystow (restauracje, sklepy pamiatkarskie, nawet muzeum) i mieli tam niedaleko ponoc z reguly mieszkala w hotelu lub pensjonacie kiedy nie bylo zdjęć i do gluszy przenosili sie tylko na czas kręcenia odcinkow. W jednym odcinku Matt przyznaje sie ze ma problem z alkoholem i ze SAM sie zdecydowal na odwyk. W rzeczywistosci tak balowal czesto w Juneau ze w koncu po pijaku autem dopiero co poznanej w barze laski rozwalil cos na parkingu WallMart. Za co policja go capnela i odwyk byl przymusowy. Samo Browntown bylo ponoc budowane przez wynajetych lokalesow a nie rodzine ktora tylko do zdjec lapala za mlotki...Z corką z 1 malzenstwa Billego ktorą na wizji niby zobaczyl pierwszy raz od 30 lat w rzeczywistosci utrzymywali kontakt od zostali w Discovery Alaskan Bush People byli wczesniej The Alaskan Wilderness Family i mieli wlasna strone www. Ale slaba kasa z tego byla wiec zmienili... Z tym wiezieniem tez sciema. Nie dosc ze naprawde nie mieszkali na stale na Alasce w czasie za ktory Alaska sie upomniala o niesluszne dywidenty (przed programem rodzina "pomieszkiwala" w wielu stanach w tym na Alasce) to jeszcze z wiezieniem tez jedno wielkie klamstwo bylo. Bam Bam w odcinku w ktorym wracaja po odbyciu kary powiedzial ze wreszcie moze zrobic wiecej niz 12 krokow (czy cos w tym stylu) a w rzeczywistosci wskutek ugody mial areszt domowy i UWAGA siedzial w ojcem miesiac w wygodnym hotelu z room service i basenem... I tego jest duuuzo wiecej. Wiec spokojnie bo to wszystko to serial za ktory rodzinka Brown zgarnia calkiem niezla kasiurkę:) Brehen ocenił(a) ten program na: 6 mordachamordasinski Jedyni w miarę normalni z tego rodzeństwa to te siostry i mięśniak. Spidermałpa ma definitywnie coś z deklem :) Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem Fritz75 I tam w tych Bieszczadach powinieneś pozostać, z dala od ludzi, bo wyraźnie Ci się nie powodzi wśród nich i w cywilizacji. Ja też wolałbym spotkać niedźwiedzia niż ciebie, bo zwierzę ma mniej agresji i więcej inteligencji i kultury w sobie niż ty. Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem Fritz75 Twoje prymitywne i chamskie zachowanie nie wskazuje na to, że jesteś osobą dorosłą, a raczej młodzieńcem mocno nadużywającym trunków i właściwie powinienem cię zgłosić do zablokowania konta, ale niech sobie wisi jako przykład słynnego zdania wypowiedzianego przez Stanisława Lema :) Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem mordachamordasinski Ludzie nie spinajcie sie, to wszystko sciema!Kiedys bylem na dluzyszym L4 po operacji i sie wkrecilem w ten "dokument", ale im dalej w las tym wiecej mi nie pasowalo... I pogrzebalem. Wy tez mozecie to zrobic ale trzeba szukac angielskich artykolow... To wszystko napisal ksiazke w 2007 roku ale sie nie sprzedawala. Zaczal wiec lazic po roznych stacjach TV az trafil do Discovery ktore sie zgodzilo nakrecic pseudo dokument na podstawie tej ksiazki. Tam jest mnostwo przekretow... Bodaj pierwsza lokalizacja nie byla w takim buszu jak utrzymywali tylko 1 km od najblizszej pizzerii i niewiele dalej od autostrady a do miasteczka mieli cos 15 km. A pokazywane to bylo jakby pol dnia lodzia musieli plynac... Browntown bylo wybudowane na wynajetej ziemi od bodaj burmistrza Hoonah ktory chcial rozpropagowac w ten sposob wyspa Chichagof przedstawiana jako totalna glusza jest bardzo popularna wsrod turystow (restauracje, sklepy pamiatkarskie, nawet muzeum) i mieli tam niedaleko ponoc z reguly mieszkala w hotelu lub pensjonacie kiedy nie bylo zdjęć i do gluszy przenosili sie tylko na czas kręcenia odcinkow. W jednym odcinku Matt przyznaje sie ze ma problem z alkoholem i ze SAM sie zdecydowal na odwyk. W rzeczywistosci tak balowal czesto w Juneau ze w koncu po pijaku autem dopiero co poznanej w barze laski rozwalil cos na parkingu WallMart. Za co policja go capnela i odwyk byl przymusowy. Samo Browntown bylo ponoc budowane przez wynajetych lokalesow a nie rodzine ktora tylko do zdjec lapala za mlotki...Z corką z 1 malzenstwa Billego ktorą na wizji niby zobaczyl pierwszy raz od 30 lat w rzeczywistosci utrzymywali kontakt od zostali w Discovery Alaskan Bush People byli wczesniej The Alaskan Wilderness Family i mieli wlasna strone www. Ale slaba kasa z tego byla wiec zmienili... Z tym wiezieniem tez sciema. Nie dosc ze naprawde nie mieszkali na stale na Alasce w czasie za ktory Alaska sie upomniala o niesluszne dywidenty (przed programem rodzina "pomieszkiwala" w wielu stanach w tym na Alasce) to jeszcze z wiezieniem tez jedno wielkie klamstwo bylo. Bam Bam w odcinku w ktorym wracaja po odbyciu kary powiedzial ze wreszcie moze zrobic wiecej niz 12 krokow (czy cos w tym stylu) a w rzeczywistosci wskutek ugody mial areszt domowy i UWAGA siedzial w ojcem miesiac w wygodnym hotelu z room service i basenem... I tego jest duuuzo wiecej. Wiec spokojnie bo to wszystko to serial za ktory rodzinka Brown zgarnia calkiem niezla kasiurkę:) Parchatunio Dzięki, no właśnie, moje podejrzenia się sprawdziły ;). A tknęło mnie między innymi z tym Mattem, który wyznał, że ma problem alkoholowy i regularnie upija się w mieście. Zaraz - regularny alkoholik z dziczy na wyspie upija się w mieście i jeszcze cała rodzinka jest zaskoczona? Nigdy nie zauważyli go pijanego? :)
AlaskanBushPeople Od 21 stycznia 2016 na kanale Discovery Channel rusza nowy program Klan z Alaski (Alaskan Bush People). Widzowie zobaczą, jak trudno upolować grubego zwierza, w jaki sposób najlepiej pozyskiwać drewno, a także przekonają się o trudach żeglugi na nieprzyjaznych i zimnych wodach alaskańskich rzek. Czy krótkie polarne lato wystarczy, aby Brownom udało się zdobyć niezbędne zapasy na zimę? Alaska to kraina odległa i niedostępna, zachwycająca nieskazitelną przyrodą i jednymi z najpiękniejszych krajobrazów na świecie. To też miejsce w którym po ulicach miast błąkają się niedźwiedzie grizzly, a różnego rodzaju wykolejeńcy starają się rozpocząć swoje życie na nowo. W sercu alaskańskiej puszczy, daleko od jakiejkolwiek osady, mieszkają Brownowie – „najdziksza rodzina w Ameryce”. Ci ludzie doskonale wiedzą, że życie na Dalekiej Północy czasem przypomina piekło. Billy Brown, podróżnik i miłośnik przyrody, stracił swoich rodziców i ukochaną siostrę w wypadku, kiedy miał zaledwie 16 lat. Ta tragedia sprawiła, że postanowił oddalić się od zagrożeń cywilizacji najdalej, jak to tylko możliwe. Wraz ze swoją żoną Ami wyruszył na Alaskę, gdzie postanowili wspólnie żyć tak, jak traperzy w czasach Dzikiego Zachodu. Doczekali się siódemki dzieci, które od małego były wychowywane w dziczy. AlaskanBushPeople / fot. DC Brownowie są tak bardzo odizolowani od świata, że zdarza się, że czasem przez aż dziewięć miesięcy w roku nie spotykają nikogo spoza własnej rodziny. Porozumiewają się ze sobą unikalnym dialektem, który znają wyłącznie oni. Każdą mroźną noc spędzają wspólnie w jednej izbie. Są samowystarczalni i przystosowani do surowego środowiska Alaski, dlatego nic dziwnego, że określają się mianem „wilczego stada”. Premiera programu Klan z Alasi już 21 stycznia o godz. na Discovery Channel.
Powrót do listy czwartek, 24 września 2020 W tym sezonie nestorzy klanu Billy i Ami prowadzą następną generację - Bama, Beara, Gabe'a, Noah, Bird i Rain do samodzielności i znalezienia własnego miejsca w górach, by razem mogli stworzyć większe, lepsze i samowystarczalne gospodarstwo. Nowe odcinki KLANU Z ALASKI w piątki o 22:00 w klanu dołączają na dobre nowi członkowie - żony i dzieci. Bracia Gabe i Noah osiedlają się ze swoimi drugimi połówkami i stawiają pierwsze kroki w rodzicielstwie. Noah rozwija swoje plany budowy domu dla Rhain Alishy i małego Eliasza. Gabe i Raquel przygotowują się do swojego ślubu i przyjścia na świat pierwszej w rodzinie wnuczki. Bear spotyka swoją „alaskańską księżniczkę” i zaczyna randkować. Z rosnącą liczbą osób gospodarstwie i liczną trzodą wilcze stado będzie musiało zdwoić wysiłki prowadzące to stworzenia samowystarczalnego i dobrze zaopatrzonego o samowystarczalności jest w zasięgu ręki, a każde z rodzeństwa Brownów ma własne, odrębne zadanie do wykonania. Głowa rodziny, Billy Brown otrzymuje od lekarzy pierwsze ostrzeżenie, jego przyzwyczajenia muszą ulec zmianie. Jaką decyzję podejmie? Czy porzuci styl życia, który sobie wmarzył? Dzieci śpieszą się przed zimą, by wybudować swoim rodzicom Billy'emu i Ami dom na środku rancza, który w przyszłości będzie miejscem spotkań "wilczego stada". Każdy z członków rodziny musi wnieść swój wkład we wspólne gospodarstwo, by rodzina mogła przetrwać i rozwijać się w nieprzystępnych rejonach całą serię online w discovery+ na Playerze.
Troje ludzi pod osłoną nocy wchodzi do jednej z rezydencji znajdujących się w willowej dzielnicy Damaszku. Potężny budynek skrywają przed wzrokiem osób niepożądanych rosnące w ogrodzie rozłożyste drzewa. Od progu na przybyszów czeka już Anisa Asad. Była pierwsza dama Syrii wita trójkę swoich dzieci i zaprasza je do środka. Do domu matki, oprócz prezydenta Baszara Asada, przyszli także jego brat Mahir, dowódca Gwardii Prezydenckiej, i ich starsza siostra Buszra. Cała czwórka spotkała się po to, żeby znaleźć odpowiedź na jedno kluczowe pytanie: jak zareagować na wielotysięczne antyrządowe demonstracje, do których dochodzi w całym kraju. Rodzina podczas całonocnej narady debatuje prawdopodobnie, czy lepiej zaoferować niezadowolonym obywatelom reformy czy może jednak użyć przeciwko protestującym sił bezpieczeństwa. Choć dziennikarze „Guardiana", którzy opisali to spotkane z początku 2011 roku, nie znają jego dokładnego przebiegu, można się domyślać, którą opcję wybrali Asadowie. W połowie marca wojsko otwiera ogień do protestujących. Padają zabici i ranni. Przesłanie jest jasne: rodzina zdecydowała, że pod żadnym pozorem nie może oddać władzy i wpływów, które mąż i ojciec budował przez tyle lat. Wyśniona kariera Gdyby Hafiz Asad nagle ożył, wyszedł z grobowca i zobaczył, co się dzieje z jego krajem, dostałby natychmiast ataku serca. Syn Baszar w ciągu kilku lat zrujnował to, co ojciec, który zawsze był zdecydowany, charyzmatyczny i brutalny, budował przez lata. Hafiz nigdy nie cofał się przed niczym, by zdobyć i zabezpieczyć dla rodziny władzę nad Syrią, a kraj uczynić regionalną potęgą. Urodził się w 1930 roku w wiosce Kurdaha na północy kraju jako dziewiąte z jedenaściorga dzieci chłopa Alego Sulejmana. Choć uboga, jego rodzina była szanowana w okolicy dzięki dziadkowi Hafiza Sulejmanowi, znanemu jako Wahhisz, co znaczy Dziki Człowiek. Mężczyzna był słynnym siłaczem i nie miał sobie równych w zapasach tureckich, a walki, w których dusił przeciwników i łamał im kości, przyciągały dziesiątki widzów. Nazwisko Asad, co po arabsku znaczy lew, przyjmuje dla rodziny dopiero ojciec Hafiza, który dzięki współpracy z francuską władzą kolonialną z chłopa zostaje lokalnym urzędnikiem. Ponieważ status rodziny się poprawia, młody Hafiz zostaje wysłany do liceum w mieście Latakia, gdzie jako pilny uczeń wygrywa nawet olimpiadę szkolną. Po wyrwaniu się z rodzinnej wsi szybko zaczyna swoją przygodę z polityką. W wieku zaledwie 16 lat zostaje członkiem socjalizującej partii Baas i jest odpowiedzialny za organizowanie politycznych wieców studentów. Po skończeniu szkoły przyszły prezydent chce zostać lekarzem, ale jego rodziny nie stać na drogie studia medyczne w Bejrucie. Nie chcąc wracać do rodzinnego gospodarstwa i szukając szansy na rozwój, Hafiz zaciąga się do Syryjskich Sił Powietrznych. Kilka lat później, będąc już porucznikiem, żeni się ze swoją dawną miłością szkolną Anisą Machluf, co nie podoba się rodzinie dziewczyny. – Machlufowie stali w hierarchii społecznej wyżej od Asadów. Dla ojca Anisy to małżeństwo było mezaliansem – tłumaczy prof. Jerzy Zdanowski, historyk Bliskiego Wschodu z Instytutu Kultur Śródziemnomorskich i Orientalnych PAN. W końcu dziewczynie udaje się przekonać ojca, żeby wydał zgodę na ślub. Asadowie od początku tworzą udany związek. Jak pisze Patrick Seale, autor jednej z najlepszych biografii Hafiza „Asad of Syria: The Struggle for the Middle East", Anisa była dla męża powierniczką w najtrudniejszych chwilach jego życia. Nie odstępuje go na krok także wtedy, gdy w końcu mąż sięga po władzę. W 1963 roku wraz z innymi oficerami związanymi z partią Baas uczestniczy w puczu, który wynosi do władzy polityków tego ugrupowania. W nagrodę za pomoc w przewrocie 33-latek zostaje dowódcą Syryjskich Sił Powietrznych. Trzy lata później dochodzi do kolejnego przewrotu, tym razem spowodowanego konfliktami w kierownictwie partii. Hafiz, który wie, po której stronie barykady stanąć, dostaje w nowo powstałym gabinecie tekę ministra obrony. Rząd wyłoniony po tym zamachu ma socjalistyczny charakter i nawiązuje bliskie relacje ze Związkiem Radzieckim. Choć Asad zajmuje w nim, wydawałoby się, jedno z kluczowych stanowisk, w rzeczywistości jego władza jest niewielka. Krajem rządzi jego przyjaciel i główny organizator puczu, generał Salah Dżadid. Hafiza przed dalszą marginalizacją chronią wydarzenia roku 1967. Wtedy po przegranej wojnie z Izraelem Syria traci kontrolę nad Wzgórzami Golan, kluczowymi ze względów strategicznych. Po dotkliwej porażce w łonie rządzącej partii Baas rozpoczyna się polowanie na czarownice. Władze cywilne, do których należy Dżadid, winą za stratę obarczają wojskowych, w tym Hafiza. Im bardziej spór narasta, tym bardziej oddalają się od siebie Asad i Dżadid. Różnią się już nie tylko w kwestiach wojskowych, ale również politycznych i społecznych. Jak zauważa w swojej książce Patrick Seale: „do tego momentu Hafiz jest postrzegany jako karny żołnierz, który nie ma ambicji zostać numerem jeden w państwie". Teraz, kiedy podziały narastają, Asad zaczyna budować zaplecze polityczne. W krótkim czasie obsadza swoimi ludźmi coraz więcej stanowisk w armii. W Syrii narasta kryzys. Naprzeciwko siebie stoją władze cywilne oraz służby specjalne kierowane przez Salaha Dżadida i wojsko dowodzone przez Hafiza. Kiedy do wybuchu wojny domowej brakuje małej iskry, żona Asada opowiada mężowi, który właśnie wrócił do domu, o śnie, jaki miała poprzedniej nocy. Anisa widzi w nim dziwny przedmiot leżący na ulicy. Kobieta podchodzi do niego i zauważa, że to pudełko z dziurką. Kiedy do niej zagląda, jej oczom ukazuje się święty dla muzułmanów meczet Al-Aksa w Jerozolimie. We śnie Anisa podnosi pudełko, a kiedy się odwraca, za jej plecami stoi Hafiz, któremu podaje przedmiot. „To oznacza, że pokonasz swoich wrogów i będziesz najsilniejszym ze wszystkich liderów państw arabskich" – tłumaczy mężowi znaczenie snu. Choć nie wiadomo, czy pani Asad miała zdolność jasnowidzenia, jej sen okazuje się proroczy. W grudniu 1970 roku Hafiz decyduje się na ostateczny krok i sięga po całą władzę. Wierne mu wojska otaczają budynek, w którym obraduje partyjny kongres, i aresztują wszystkich jego przeciwników. Wspólnych obiadów nie było Syryjczycy dostrzegli w Hafizie nadzieję na stabilizację kraju, ciągle nękanego zamachami stanu i kłótniami polityków. Na zdjęciu zrobionym krótko po przejęciu władzy widać Asada pozdrawiającego tłum zwolenników. Ubrany w garnitur, z przedziałkiem na prawo i elegancko przystrzyżonym wąsem, smukły mężczyzną o pozie wojskowego pozdrawia rozentuzjazmowany tłum. Pierwszym ruchem nowego przywódcy jest objazd kraju i spotkania z jego mieszkańcami. Krok, na który jeszcze nigdy w historii nie zdecydował się żaden syryjski polityk. Poznając żale i problemy ludzi, Asad staje się postacią rozpoznawalną i szanowaną. Żeby zdobyć przychylność wpływowych duchownych, modli się nawet w sunnickim meczecie, mimo że sam należy do sekty alawitów. Opozycji w partii Hafiz daje z kolei jeden prosty wybór: albo są z nim, albo spadną na nich represje. Drugiej szansy nie będzie. W końcu na początku 1971 roku czuje się na tyle pewny, że mianuje się prezydentem. Na początku rządów Hafiza w Syrii ma miejsce liberalizacja życia politycznego, ale z czasem prezydent staje się coraz bardziej bezwzględnym despotą, a w kraju zaczyna panować kult jednostki. Place i parki noszą jego imię, ze ścian i plakatów spogląda na przechodniów jego twarz, a dzieci w szkołach śpiewają dla niego pochwalne piosenki. Hafiz rządzi niezwykle twardą ręką. Opozycjoniści są aresztowani, torturowani i zabijani, a służby specjalne, znane jako Mukhabarat, stają się wszechwładne. Wszelkie bunty społeczne topi we krwi, czego przykładem jest masakra w Hamie. W 1982 roku w mieście wybucha powstanie kierowane przez Bractwo Muzułmańskie, które nawołuje do religijnej wojny ze świecką władzą. Prezydent posyła do miasta wojsko dowodzone przez jego brata Rifata. W wyniku pacyfikacji Hama zmienia się w ruinę, a życie traci nawet 25 tysięcy osób. Polityk otacza się kręgiem najbardziej zaufanych doradców, a na kluczowych stanowiskach w armii i biznesie obsadza rodzinę. Przy tym wszystkim nie lubi w swoim otoczeniu nowych twarzy. Ponoć Hafizowi nawet kawę przez 30 lat parzył ten sam człowiek. Przez cały okres rządów ma dwa cele. Pierwszy to uczynić z Syrii regionalne mocarstwo, o którego losach nie będą decydowały żadne inne państwa. I w tym zakresie udaje mu się odnieść sukces. Do momentu jego śmierci Damaszek jest jednym z głównych rozgrywających na Bliskim Wschodzie. Drugi cel to ochrona rodziny i znalezienie wśród potomków tego, który będzie kontynuował dzieło ojca. Wszystkie dzieci Hafiza przyszły na świat, jeszcze zanim ten został prezydentem. W 1959 roku urodziło się wyczekiwane przez Asada pierwsze dziecko – córka Buszra. Krótko po porodzie dziewczynka choruje i umiera. Ojciec bardzo przeżywa tę stratę. Jeden ze znajomych powie potem, że widział Hafiza, jak klęczy przy łóżku córki, kompletnie rozbity, i płacze. Rok po tej tragedii Asadom rodzi się druga córka. Szczęśliwi rodzice dają jej również imię Buszra. Dwa lata później polityk ma już syna Basila. W 1965 roku Anisa wydaje na świat drugiego syna, Baszara, po którym w odstępach roku rodzą się jeszcze Madżid i najmłodszy Mahir. Na wspólnym zdjęciu z początków prezydentury widać Hafiza, jak bawi się z synami. Czterech chłopców z uśmiechem na pucułowatych buziach zerka w stronę obiektywu. Siedzący pośrodku dumny ojciec łaskocze jednego z nich. Obraz jest niemal idylliczny, ale jak pisze w biografii prezydenta Patrick Seale, od czasu, kiedy Asad przejął władzę, przestał mieć czas dla rodziny. Skończyły się wspólne wakacje, obiady i zabawy. Polityk pracuje często po 14 godzin dziennie, jeździ po kraju albo za granicę. Basil w prywatnej rozmowie zwierzy się kiedyś Seale'owi: „Widywaliśmy co prawda ojca w domu, ale był tak zajęty, że przez trzy dni potrafiliśmy nie zamienić słowa. Jako rodzina nie jadaliśmy razem śniadań ani kolacji, a kiedy w wakacje spędzaliśmy wspólnie dwa dni poza miastem, większość czasu był w swoim biurze". Kiedy już ojciec jest w domu, rządzi nim twardą ręką, podobnie jak krajem. Żąda pełnej lojalności i nie toleruje narzekań dzieci. Obrazu ojca dopełni Baszar, który swojemu biografowi, profesorowi Davidowi Leschowi, powie: „Nie był typem człowieka, który powie »brawo, świetna robota«. Raczej wyliczy, co zrobiłeś źle". Nieobecnego i zimnego ojca zastępuje rodzeństwu dominująca matka. To ona ma ostateczny głos w sprawach domowych, co wynikało również z wzorów kulturowych. – W świecie arabskim jest wyraźny podział ról społecznych między płciami, co wyraża się w tym, że w domu najczęściej rządzi kobieta, a jej zdanie jest niepodważalne, zwłaszcza jako matki – przypomina prof. Zdanowski. Anisa wychowuje więc dzieci i obserwuje, jak rosną i zaczynają się różnić. Basil i jego siostra Buszra są najbardziej podobni do ojca. Inteligentni, zdeterminowani, zimni i żądni władzy, mają najlepszy kontakt z głową rodziny. Mahir z kolei jest najbardziej porywczy i bezwzględny z całego rodzeństwa. O Madżidzie wiadomo najmniej. Według pałacowych plotek od dzieciństwa ma problemy natury psychicznej, ale pewnych informacji brak, ponieważ Hafiz silnie strzeże prywatności rodziny. Na tym tle bardzo wyróżnia się Baszar. Jak przypomina w „The Huffington Post" dr Majid Rafizadeh, wykładowca Uniwersytetu Harvarda, drugi syn prezydenta ma naturę mola książkowego. Bardziej od wielkiej polityki pociąga go nauka i komputery. Wstydliwy, wycofany i małomówny, nie ma charyzmy ani ambicji braci. W rozmowie z „CNN" były wiceprezydent kraju powie, że z powodu swojej skrytości chłopiec jest gnębiony przez najstarszego z braci, Basila. Nic dziwnego, że Baszarowi zawsze bliżej jest do matki niż do ojca. Anisa dba o dzieci i chce, żeby odebrały jak najlepsze wykształcenie, ale – inaczej niż inne rodziny arabskich autokratów – nie posyła ich do zagranicznych szkół. Buszra, ukochana córka Hafiza, robi doktorat z farmakologii na Uniwersytecie w Damaszku. Basil studiuje mechanikę, Mahir kształci się na przedsiębiorcę, a Madżid chce zostać inżynierem. Baszar jest zakochany w medycynie. Po liceum rozpoczyna studia na Uniwersytecie Medycznym, a później specjalizuje się w okulistyce w szpitalu wojskowym w Damaszku. W 1992 roku wyjeżdża do Londynu, gdzie w Western Eye Hospital zostaje rezydentem kliniki okulistyki. Mniej więcej w tym czasie Hafiz Asad podejmuje decyzję, które z dzieci będzie jego następcą. Wybór pada na najstarszego syna Basila. Przystojny, wygadany, wysportowany i zainteresowany polityką, napełnia ojca dumą. Żeby przygotować go do bycia prezydentem i zapewnić mu szacunek wśród doradców, ojciec mianuje go dowódcą Gwardii Prezydenckiej. Sznyty polityczne zdobywa z kolei, reprezentując Hafiza za granicą. W Genewie z prezydentem Clintonem rozmawia o porozumieniu pokojowym z Izraelem. W całej Syrii tuż obok wizerunków ojca pojawia się uśmiechnięta twarz Basila w mundurze. Nieuchronny znak, że to na pewno on już niedługo przejmie rodzinne imperium. Złe wykończenia W styczniowy poranek 1994 roku sportowy mercedes pędzi zamgloną autostradą w stronę lotniska w Damaszku. Kierowca – Basil Asad – jedzie ze zbyt dużą prędkością, nie zauważa zjazdu z drogi, uderza w barierkę bezpieczeństwa i ginie. W górującym nad stolicą pałacu prezydenckim mimo żałoby trwa dyskusja, który z synów powinien być teraz wytypowany na następcę. „The Economist" pisze, że Anisa optowała za najmłodszym z synów, Mahirem. Starzejący się i cierpiący na coraz większe problemy z sercem Hafiz oponuje i na następcę wybiera Baszara. – Prezydent dostrzegał, co się dzieje na świecie. Upadł ZSRR, dotychczasowy sojusznik Asadów. W krajach arabskich postępowała liberalizacja gospodarcza i otwieranie się na Zachód. Hafiz zrozumiał, że Syrią musi rządzić człowiek bardziej wyważony i lepiej znający Zachód niż porywczy Mahir – tłumaczy tę decyzję prof. Zdanowski. Baszar, choć nie ma ambicji do rządzenia i najchętniej zostałby w Londynie, gdzie kocha przesiadywać w kameralnych restauracjach, ulega ojcu i wraca do kraju. Przez sześć lat uczy się, jak z okulisty stać się władcą 22-milionowego kraju. Szkolenie nie jest jeszcze ukończone, kiedy w 2000 roku umiera najpotężniejszy człowiek w Syrii. Po śmierci Hafiza prezydentem zostaje 35-letni wówczas Baszar. Choć tak bardzo różni się od ojca, bardzo szybko uczy się brutalnych metod rządzenia Hafiza, w czym pomaga mu krąg doradców, wśród których prym wiodą matka, siostra i brat. Podobnie jak senior najważniejsze stanowiska w wojsku i biznesie obsadza członkami rodziny. Kuzyn matki, Rami, w krótkim czasie zostaje właścicielem dwóch banków, stacji telewizyjnych i firm budowlanych. Mąż Buszry dostaje nominację na wiceministra obrony, a brat Ramiego, Hafiz, jest jednym z szefów wywiadu. Nad jednością osłabionej stratą ojca i Basila familii czuwa Anisa. Jak piszą dziennikarze „Guardiana", aż do wybuchu arabskiej wiosny matka organizuje w każdy piątek wspólne obiady, na których rodzina omawia bieżącą sytuację. To na podobnych spotkaniach Anisa i Buszra, wraz ze starymi doradcami ojca, miały naciskać na prezydenta, żeby zdecydowanie rozprawił się z antyrządowymi demonstrantami. Kiedy protesty, których Baszar pozbawiony umiejętności ojca nie umie opanować, przeradzają się w krwawą wojnę domową, matka i siostra wyjeżdżają do Dubaju, gdzie mieszkają po dziś dzień. Można tylko przypuszczać, że są w stałym kontakcie z synem i bratem. W Syrii zostaje żona i brat Mahir, który jako dowódca Gwardii Prezydenckiej walczy z powstańcami tak samo „skutecznie" jak jego wujek w Hamie 30 lat wcześniej. Baszar żeni się krótko po zaprzysiężeniu z poznaną w Anglii Asmą Achras. Młoda, piękna Brytyjka jest córką szanowanego w Londynie kardiochirurga syryjskiego pochodzenia. W momencie gdy decyduje się przyjąć oświadczyny przyszłego męża, ma już dobrą pracę analityka w jednym z banków. W rozmowie z „Vogue" powie: „Zrezygnowałam z pracy tuż przed ślubem. Mój szef myślał chyba, że mam załamanie nerwowe. Nikt nie rzuca pracy w momencie, gdy tak dobrze mu idzie". Śliczna, inteligenta i pełna klasy Asma szybko podbija serca dużej części Syryjczyków. Magazyn „Vogue" okrzyknie ją mianem Róży na Pustyni. Pierwsza dama udziela się charytatywnie, pomaga najuboższym i spotyka się z wychowankami domów dziecka. To zachowanie ma być zresztą powodem kłótni z Buszrą, która go nie pochwala. Żona rodzi Baszarowi trójkę dzieci: Zajnę, Hafiza i Karima. Profesor David Lesch, biograf prezydenta, pisze na łamach „The Sunday Telegraph", że Asadowie chcieli stworzyć dzieciom jak najnormalniejszy dom. Wyjeżdżają na wakacje do Europy, bawią się razem, a kiedy tylko mogą, zabierają je ze sobą do pracy. Cokolwiek by się działo, każde z nich stara się spędzić z dziećmi odpowiednią ilość czasu. To z okresu tej idylli przed 2011 rokiem pochodzą zdjęcia, na których Baszar z przejęciem bawi się z jednym z synów samochodzikiem zabawką. W momencie wybuchu wojny domowej ta sielanka się kończy. Część ekspertów twierdzi, że pierwsza dama stara się tego nie dostrzegać, co tworzy kuriozalne sytuacje. Świadczą o tym prywatne e-maile pary prezydenckiej, które do brytyjskich gazet przesłała syryjska opozycja. Z wiadomości wynika, że kiedy w Syrii z rozkazu jej męża codziennie ginęły setki ludzi, Asma zamawiała w sklepie w Paryżu cztery naszyjniki z diamentami. W innym e-mailu skarży się, że warte tysiące dolarów świeczniki i stoły, które kupiła, mają niepasujące do siebie wykończenia. Jak pierwsza dama próbuje tłumaczyć sobie okropieństwa, które się wokół niej dzieją? Zdaniem jej znajomego z dawnych lat i analityka CNN Andrew Tablera Asma niczego nie racjonalizuje. Wie, co się wokół niej dzieje, ale nie ma wpływu na decyzje męża. Jest z nim, ma z nim dzieci i pozostanie do końca. Tego jeszcze nie widać, ale Baszar, który tak brutalnie walczy o resztki rodzinnej władzy, wciąż nie dostrzega, że Syrii Asadów już nie ma. PLUS MINUS Prenumerata sobotniego wydania „Rzeczpospolitej”: tel. 800 12 01 95
TOP MODEL. FRONT ROWpremiera: JESIEŃJakob Kosel, Karolina Pisarek„Top Model. Front Row” to bilet VIP na tour po świecie wielkiej mody! Produkcja zabierze widzów za kulisy 9. Edycji największego modowego show w Polsce. Tej jesieni poprowadzi ją wybuchowy duet byłych uczestników programu Top Model – uczestnik 5. edycji popularnego show i gospodarz pierwszej odsłony „Top Model. Front Row” – Jakob Kosel oraz modelka i influencerka Karolina Pisarek. To może oznaczać tylko jedno – będzie się działo!TOP MODEL. FRONT ROW Foto: TVN Jesienią jeszcze więcej „Top Model” w „Top Model”. W tym sezonie kamery „Top Model. Front Row” będą jeszcze bliżej wydarzeń na planie! Karolina i Jakob zajrzą nie tylko za kulisy castingów, bootcampu, sesji zdjęciowych czy pokazów mody, ale postawią przed uczestnikami dodatkowe zadania, a jurorów wezmą w krzyżowy ogień pytań. Gospodarze odwiedzą także dom modelek i modeli, uchylając rąbka tajemnicy i zdradzając codzienność uczestników smaczki z życia tej najpiękniejszej elity ujrzą światło dzienne?CHYŁKA – REWIZJApremiera: JESIEŃMagdalena Cielecka (Joanna Chyłka), Filip Pławiak (Kordian „Zordon” Oryński), Wojciech Zieliński (Bukano), Jakub Gierszał (Piotr Langer Junior), Piotr Żurawski („Kormak”), Ireneusz Czop (Szczerbiński), Mariusz Bonaszewski (Buchelt), Antoni Pawlicki (Piotrowski), Olga Bołądź (Magdalena), Szymon Bobrowski (Artur Żelazny), Jacek Koman (Henry McVay), Małgorzata Klara (Zakierska) i inni.„Chyłka – Rewizja” to już trzeci sezon niezwykle popularnego serialu z Magdaleną Cielecką w roli niepokornej pani mecenas. Po raz kolejny życie Joanny Chyłki poważnie się skomplikuje. Po zwolnieniu z kancelarii Żelazny & McVay, bezkompromisowa prawniczka będzie musiała zmierzyć się z nową rzeczywistością. To niełatwe zadanie dodatkowo utrudni fakt, że zostanie wciągnięta w sprawę okrutnego morderstwa... Świat Joanny Chyłki diametralnie się zmieni. Prawniczka będzie musiała stawić czoło nowym problemom, zarówno w życiu osobistym, jak i losu sprawi, że Chyłka przez przypadek zostanie zaangażowana w sprawę podwójnego morderstwa. Jej klient – Rom Bukano – po stracie żony i córki ma otrzymać pokaźną sumę od towarzystwa ubezpieczeniowego. W międzyczasie stanie się jednak głównym podejrzanym w sprawie. W efekcie Chyłka i „Zordon” znowu spotkają się na sali sądowej, ale tym razem staną po przeciwnych stronach barykady. Czy wynik tego starcia będzie z góry przesądzony?CHYŁKA Foto: TVN ŻYWIOŁY SASZY – OGIEŃpremiera: JESIEŃMagdalena Boczarska (Sasza), Marcin Czarnik („Duch”), Mirosław Haniszewski („Cuki”), Piotr Srebowski (Łukasz Polak), Piotr Cyrwus („Flaku”), Andrzej Konopka („Drugi”), Krzysztof Dracz (Leon Ziembiński), Arkadiusz Jakubiak („Bomber”/Jacek Krysiak), Jerzy Trela (dziadek), Jędrzej Hyncar (Adam Gajek), Aleksandra Konieczna (matka Adama) i inni.„Żywioły Saszy – Ogień” to serial oparty na adaptacji prozy Katarzyny Bondy. W rolę głównej bohaterki, profilerki kryminalnej, wcieli się Magdalena Boczarska. Sasza Załuska wraca do Polski z Wielkiej Brytanii, gdzie przez siedem lat studiowała i doskonaliła się w zawodzie profilerki. Niemal natychmiast otrzymuje swoje pierwsze zadanie. Niechętnie opuszcza córkę i wyrusza do Łodzi, gdzie policja bezskutecznie poszukuje osoby odpowiedzialnej za serię podpaleń i wybuchów. Czy dzięki pomocy Załuskiej uda się ująć sprawcę i zakończyć śledztwo?„Żywioły Saszy – Ogień” to najnowsza produkcja Player Original, której scenariusz powstał na podstawie bestsellerowej powieści „Lampiony” autorstwa Katarzyny Bondy. Na przestrzeni siedmiu odcinków widzowie będą śledzić zagadkę kryminalną, w której centrum znajdzie się główna bohaterka – Sasza Załuska. Przydzielona do grupy policjantów, spróbuje zapobiec serii podpaleń łódzkich kamienic oraz uporać się z własną, niełatwą przeszłością. Śledztwo okaże się wyjątkowo skomplikowane. Na drodze do rozwiązania sprawy stanie nie tylko brak jednoznacznych dowodów i tropów, ale też wątpliwości przełożonych i współpracowników co do umiejętności profilerki. W każdym kolejnym odcinku pojawi się nowy ślad prowadzący do rozwiązania sprawy. ŻYWIOŁY SASZY Foto: TVN NIEOBECNIpremiera: JESIEŃJustyna Wasilewska (Mila Gajda), Piotr Głowacki (Filip Zachara), Zbigniew Stryj (Marcin Gajda), Izabela Kuna (Dorota Gajda), Anna Dymna (Zośka Gajda), Grzegorz Damięcki (Paweł Borkowski), Danuta Stenka (Elżbieta Zawada), Tomasz Włosok (Kuba Olechnowicz), Łukasz Garlicki (Miłosz Wielgucki), Mateusz Czułowski (Olek), Aleksandra Justa (Natalia Gajda), Edyta Torhan (Ilona Borkowska), Sebastian Jasnoch (Jacek Sierpień), Karol Bernacki (Tomasz Makar), Maria Kania (Iza Maciejczuk) i w Polsce znika bez śladu około 20 tys. ludzi. „Nieobecni” – inspirowani sprawami najgłośniejszych zaginięć w naszym kraju – to wciągające połączenie serialu obyczajowego z wątkiem śledczym! Po długiej nieobecności Mila Gajda, ceniona i znana perfomerka oraz tancerka, przyjeżdża do rodzinnego Kasprowa na święta Bożego Narodzenia. To tutaj, w małym miasteczku mieszkają jej najbliżsi – Marcin, Dorota i Olek Gajdowie. Szanowana i lubiana przez wszystkich rodzina… Kiedy Mila dociera do domu, zastaje okruszki na talerzach, zimną herbatę w kubkach, karpia pływającego w wannie i rozpoczęte przygotowania do świąt. Brakuje jednak najważniejszego – rodziców i brata! Godziny mijają, a bliscy nie wracają i nie dają znaku życia. Kobieta rozpoczyna dramatyczne poszukiwania, nieustannie zadając sobie pytanie: „Gdzie oni są?!” Jak to możliwe, że w małej miejscowości, w której wszyscy wszystko o sobie wiedzą, nikt nic nie widział i nic nie słyszał? W tym trudnym momencie Mila poznaje Filipa Zacharę, bardzo osobliwego – mającego zespół Aspergera, a przy tym niezwykle bystrego – podkomisarza z Centrum Osób Zaginionych. Już pierwsze spotkanie Mili i Filipa doprowadza do starcia dwóch bardzo silnych, ale równie skrajnych osobowości, które są jak ogień i woda! Wspólnie szukając jakichkolwiek wskazówek dotyczących tajemniczego zniknięcia, zaczną odkrywać tajemnice rodziny Gajdów. Kiedy kolejne sekrety wypłyną na powierzchnię, Mila będzie musiała zmierzyć się z odpowiedzią na pytanie: „Na ile znamy tych, których kochamy?”. Pierwszy, składający się z dziesięciu trzymających w napięciu odcinków, sezon „Nieobecnych” jeszcze w tym Foto: TVN PASJA NA KRAWĘDZIBartek Ostałowski to jedna z legend polskiej motoryzacji. Znany drifter od kilku lat prowadzi popularnego vloga, w którym testuje wyjątkowe samochody i relacjonuje najważniejsze imprezy sportowe. Rozmawia z gwiazdami motoryzacji, przedstawicielami świata sportu, biznesu, a także zwykłymi ludźmi, którzy zarażają nietypową pasją. Jego gośćmi byli już Krzysztof Hołowczyc i Richard Hammond. Tej jesieni materiały Bartka Ostałowskiego znikną z YT, a pojawią się na wyłączność w Playerze. Kolekcja zawierać będzie nowe odcinki programu oraz sezony to idealne rozwiązanie dla tych, którzy nie mogą się doczekać premierowych odcinków swoich ulubionych produkcji TVN i Discovery. Tylko w serwisie widzowie zobaczą najgorętsze nowości tej jesieni na aż siedem dni przed ich emisją w telewizji!W tej formule dostępne będą nowości serialowe TVN. Pierwszą z nich jest „Królestwo kobiet”, czyli ośmioodcinkowa produkcja komediowa z plejadą polskich gwiazd: Krystyną Jandą, Karoliną Gruszką, Gabrielą Muskałą, Aleksandrą Adamską, Arturem Żmijewskim. Drugą nowością fabularną stacji jest wielki powrót serialu „Usta Usta”. Odcinki tej serii również będzie można obejrzeć w pierwszej kolejności w Playerze. Co więcej, w serwisie dostępne są także wszystkie wcześniejsze sezony tego kultowego KOBIETPrzedpremierowo w Playerze pojawią się także odcinki innego wyczekiwanego tytułu – kontynuacji „Brzyduli”. Począwszy od 2 października, w każdy piątek do oferty serwisu trafi pięć kolejnych epizodów serialu! W tym przypadku również fani mogą z łatwością odświeżyć sobie wydarzenia z pierwszej edycji, gdyż cały sezon dostępny jest do obejrzenia w serwisie. KRÓLESTWO KOBIET Foto: TVN Jesienią na anteny wracają także popularne seriale codzienne. Ale wszyscy ci, którzy nie mogą się doczekać dalszych perypetii swoich ulubionych bohaterów, powinni odpalić Playera. Nowe epizody „Zakochanych po uszy”, „19+” oraz „Szkoły” dostępne są w serwisie już od 20 sierpnia!Wcześniej niż w telewizji użytkownicy Playera zobaczą także odcinki najnowszego programu najpopularniejszej dekoratorki w Polsce, czyli „Totalne remonty Szelągowskiej”. TOTALNE REMONTY SZELĄGOWSKIEJ Foto: TVN Również siedem dni przed emisją na antenie Playera dostępne będą evergreeny stacji TVN, czyli popularne formaty, które od lat gromadzą przed ekranami miliony widzów – „Kuchenne rewolucje”, „36,6°C”, „Kobieta na krańcu świata”, „Ukryta prawda”.Przedpremierowo będzie można śledzić również najpopularniejsze tytuły z innych anten, w tym „Kto odmówi pannie młodej?„” oraz „Rozwody” z oferty z TVN7, „Kanapowców”, „DeFacto. Bosacka”, „Królowe życia”, „Usterkę” i „Damy i wieśniaczki” z TTV, czy „Pani gadżet”, „Pary młode ponad miarę”, „Gwiazdy prywatnie” z TVN Style. Fani formatów motoryzacyjnych również zobaczą nowe odcinki swoich ulubionych programów przed ich emisją na antenie. W tej formule dostępne będą „Automaniak”, „101 gadżetów motoryzacyjnych”, „Zawodowi handlarze”, „Wojny samochodowe”, „Zakup kontrolowany” czy „Uwaga! Pirat”. Również wielbiciele przeróbek, remontów i prac ogrodowych znajdą coś dla siebie, bowiem oferta Playera to także hity HGTV, „Nowa Maja w ogrodzie”, „Wymarzone ogrody”, czy „House Hunters – poszukiwacze domów”. AUTOMANIAK Foto: TVN HOUSE HUNTERS Foto: TVN BIBLIOTEKA DISCOVERYJESIEŃJesień 2020 to ważna data dla Playera! Kolekcja serwisu poszerza się o najpopularniejsze treści z rodziny Discovery, w szczególności z kanałów: Discovery Channel, TLC i ID! W serwisie znajdą się zarówno najlepsze polskie tytuły – „ „Przystanek Bieszczady”, „Operacja Lot”, „Salon sukien ślubnych: Polska”, „Polscy truckersi”, „Nic do zgłoszenia”, jak i zagraniczne hity: „Gorączka złota”, „Bimbrownicy”, „Puszyste panny młode”, „Klan z Alaski”, „Dr Pryszczylla” czy „Randka w łóżku”. To ponad 1100 godzin nowych treści!Player pokaże zarówno premierowe sezony programów z rodziny Discovery – emitowane zgodnie z harmonogramem antenowym – jak i starsze serie, co sprawi, że dany tytuł będzie można śledzić od początku jego historii! W ślad za nimi dojdą też najpopularniejsze propozycje ze stacji Animal Planet i Discovery Foto: TVN Więcej o pakiecie TVN INTERNATIONAL W PLAYERZE przeczytacie TUTAJ!
klan z alaski czy to prawda